Za mało lodów
Wybory, wybory i po wyborach. Oczywiście chodzi o wybory za wielką wodą. Ku zdumieniu i rozpaczy dziennikarskiej „elyty” i wszelkich innych pustaków, zwanych celebrytami, wygrał osobnik o słusznym […]
Wybory, wybory i po wyborach. Oczywiście chodzi o wybory za wielką wodą. Ku zdumieniu i rozpaczy dziennikarskiej „elyty” i wszelkich innych pustaków, zwanych celebrytami, wygrał osobnik o słusznym […]